środa, 9 marca 2016

Pół roku w Turcji - studia, życie i "Allah" jakiego nie znacie

W Turcji spędziliśmy jeden semestr. A teraz wyobraź sobie, że wszystko co dotąd słyszałeś o Turcji to ściema. Zapalimy żaróweczki w głowach i zaczniemy od tego , że Turasy to nie Arabusy!!!
Oto nastała światłość! Do dziś spotykam ludków, którzy nie odróżniają tych dwóch tak odmiennych kultur. Nie oceniamy potrawy tylko po wyglądzie, trzeba wziąć co nie co na ozora, żeby się przekonać jak smakuje. Pierwsze wrażenie zaraz po przylocie do Istanbułu może i nie było najlepsze. Ze względu na brak połączeń do Bolu ( tam się znajdował nasz kampus) musieliśmy spędzić egzotyczną pierwszą noc na lotnisku.W nocy zawsze jest pełno podejrzanych typów ale ten typ poleciał po całej bandzie. Przez pół nocy jakiś  Turas z kikutem zamiast ręki nie spuszczał ze mnie swoich czorcich oczu, kiedy to próbowałam zasnąć w pozycji embrionalnej , krok w krok łaził za mną jak cień, nawet do toalety!WTF!? Po powrocie na swoje miejsce , przylazł za mną obrał sobie miejsce visa vi  mojego i wpadł w trans gapienia się i pocierania się po "jajkach"! 
Tu nie obalę mitu bo białogłowy są bardzo hipnotyzujące dla tureckiego oka. Są dla nich jak najtwardszy narkotyk na rynku, za czym idą nieziemskie oferty kupna białogłowy np. za stado baranów. Taką właśnie cenę chciał za mnie zapłacić nasz kucharz z kampusu w Bolu ;D 
Ismail ( kucharz) pracował nawet w Polsce przez kilka lat w jendej z warszawskich restauracji a wszystko dla kobiety;) Jednak miłość do mamusi wygrała i powrócił do kraju bo więź jaką Ci ludzie mają z rodziną jest zajebiście mocna. Prawdą jest też, iż w Turcji "żenisz" się z całą rodziną.
Jeśli rodzina nie zaakceptuje wybranka córki, a ta wyjdzie za niego za mąż wbrew jej woli to ma "bana" i od tego momentu dostaje bilet tylko w jedną stronę. Kobieta ma wolną wolę ale jeśli mąż okaże się być dupkiem, a ona zajdzie w ciążę to ma przerąbane na całej mecie bo nie może liczyć już na pomoc rodziny ponieważ sprzeciwiłą się ich woli . Nie dzieje się tak wszędzie, a raczej w bardziej tradycyjnym, tureckim modelu rodziny. Dla  przykładu: Poznałam dziewczynę na studiach, która zakochała się w asystencie lekarza a nie w lekarzu - i tu był pies pogrzebany!Klasa z jakiej wywodził się "Romeo" była za niska zdaniem jej rodziny. Z kolei inna laska z tego samego roku , wywodząca się z dobrze usytuowanej rodziny wojskowej oddała serce i nie wiem co tam jeszcze;)  studentowi z Portugalii. Problemu nie ma, dziś są już zaręczeni.
Sama niedługo wybieram się na weselicho Firata mojego kurdyjskiego przyjaciela do Istambułu, który czekał na odpowiedź rodzinki swojej  muzy 2 lata! Czasem z czekaniem w człowieku gorzknieje cała słodycz . "Life is not about waiting". Ale widocznie była tego warta ;D

Zaproszono mnie nawet na wieczór panieński " Kina gecesi" ( henna night- noc henny).
Symbolicznie panna młoda płacze na znak rozstania z rodziną zamiast  się cieszyć hehe ;))
Było dobre tureckie żarełko, kleksy z henny na łapkach ( nie są to typowe tatuaże z henny takie jakie znacie z Hary Kryszny ;) Ciekawostka: Zamężne już babki barwią henną paznokcie i opuszki palców co wygląda trochę obrzydliwie ale jest to część ich kultury i to szanuje. ( używa się do tego CZERWONEJ henny) Sama dałam się wyciapać  i odegrać rolę panny młodej i to było niezapomniane przeżycie. Laski zarzuciły mi oczojębną chustę na głowę i tańcowały w kółeczku wciskając mi monety ( LIRY - jedna Lira to ok 2 zł) do łapki od czasu do czasu na znak próby wykupienia panny młodej z "objęć węża". " Jaka kochanie twoja cena? wolisz w Lirach czy w PLNach? ;D" 

                                      Na talerzu: Etli Sarma ( zawijane w winogronowe listki mielone mięso z ryżem , takie sobie).
Sigara Boregi ( słone pasztecki nadziewane serem feta, pyszne)
 
                                       
                                          Kleksy ;)
                                          i więcej kleksów z henny ;);)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz